Gitarzyści rockowi, bluesowi, metalowi lub inni grający w podobnych gatunkach nie wyobrażają sobie muzyki bez stosowania power chordów. Są to takie pseudo akordy, które pozwalają im na stworzenie u słuchacza wrażenia mocnego dźwięku. Początkujący gitarzysta elektryczny powinien właśnie od nich zacząć, są dosyć łatwe w nauce a dostarczają bardzo fajnych wrażeń słuchowych. Połączone z efektem typu przester np. overdrive czy distortion niosą ze sobą duży potencjał.
Czym są power chordy?
Dosłownie tłumacząc są to „akordy z powerem” choć akordami w rzeczywistości nimi nie są ale o tym za chwilę. Osobiście nie robiłem badań ale z posiadanych przeze mnie informacji występują one w muzyce rockowej, metalowej i pochodnych gatunkach w ok. 85-90% przypadków. Swoją popularność zawdzięczają temu, że bardzo dobrze brzmią na przesterowanych brzmieniach.
Power chordy a teoria
„Akordy mocy” to tak naprawdę nie są akordy. Dla tych co znają podstawy teorii muzyki powiem, że nie są akordami ponieważ brakuję im tercji, która jest odpowiedzialna, za tryb akordu tzn, czy jest durowy (tercja wielka) czy mollowy (tercja mała). Mamy tutaj do czynienia tak naprawdę tylko z dwoma składnikami, prymą i kwintą, z czego pierwszy składnik często jest zdwojony w oktawie. Ze względu na brak tercji większą swobodę harmoniczną mają pozostałe instrumenty jak gitara basowa czy klawisze. Tercja zresztą bardzo by przeszkadzała w power chordach, ponieważ grane w ten sposób współbrzmienie dawało by silny zgrzyt w połączeniu z przesterowaną gitarą.
Dla tych co z teorią jeszcze nie mili okazji się zetknąć i nie za bardzo wiedzą o czym mówiłem powyżej, opowiem to w innych słowach. Abyśmy zrobili magiczną zupę, którą nazywa się AKORD potrzebujemy 3 składników. Zupełnie podstawowym składnikiem jest woda (pryma), dopełniającym składnikiem nadającym jej smaku były by dodane zioła rosnące pod dębem (kwinta). Ale taka zupa jest bardzo zwyczajna, niczym się nie wyróżnia od innych zup, nazywa się POWER CHORD. Dlatego aby stałą się magiczna trzeba do niej dodać jeszcze jeden tajemniczy składnik (tercja). Jeśli chcemy aby jedzący taką zupę był wesoły, trzeba dodać dużą szyszkę (tercja wielka), a jeśli chcemy aby wywołać w nim smutek to należy dodać małego żołędzia (tercja mała).
Zapisywanie power chordów
W przypadku akordów durowych, najczęściej są one zapisywane dużą literą, np dla akordu C-dur była by to duża litera „C”, a dla akordu molowego mała litera, także chwyt a-moll byśmy zapisali po prostu jak mała litera „a”. Ponieważ jak wspomniałem wcześniej power chordy nie mają podziału na tryb moll-dur, czyli w zasadzie każdy power chord można grać jako chwyt durowy jak i molowy to przyjęło się, że zapisuję się go dużą literą a po niej cyfrę pięć, np. C5, F5, A5 itd.
Dwa rodzaje power chordów (2 i 3 palce)
Do zbudowania podstawowego power chordu potrzebujemy 2 palców. Wskazującego, którym będziemy przyciskali prymę oraz serdecznego, który złapie kwintę. Jednak częściej stosuje się power chordy gdzie przyciskamy je 3 palcami. Wszytko przez to, żeby brzmiały jeszcze potężniej, a uzyskujemy to przez zagranie prymy oktawę wyżej palcem czwartym.
Na powyższym schemacie gryfu mamy pokazane 2 typy, tzn. G5 łapany 3 pacami (na czerwono)
i F5 łapany 2 palcami (na czarno).
Szukanie danego power chordu na strunach A i E
Power chordy bardzo łatwo się buduję na gryfie i jeszcze łatwiej je odszukać. Aby wiedzieć na którym progu, czy na której strunie zacząć budować power chord wystarczy zapamiętać jaki dźwięki znajdują się na poszczególnych progach na strunach E i A basowych. Nie trzeba pamiętać dokładnie wszystkich dźwięków, wystarczy na początek wiedzieć gdzie leżą dźwięki zaznaczone na czerwono. Te z z krzyżykami łatwo później odnaleźć, odpowiednio przesuwając się o 1 próg względem gamy C-dur, przypominam dźwięki tej gamy: c, d, e, f, g, a, h, c.
Także jeżeli chcemy złapać np. power chord A5 to szukamy, dźwięku „a” na dwóch strunach basowych. Ze struny A myślę, że możemy zrezygnować bo dźwięk, którego szukamy znajduje się aż na XII progu, więc ciężko będzie nam go chwycić ale i brzmienie nie będzie zachwycające.
Natomiast na strunie E znajduje się na V progu, także tutaj stawiamy naszego pierwszego palca, trzeciego stawiamy strunę niżej i 2 progi w prawo także na strunie A – próg VII, no i jeśli chcemy zwiększyć moc power chordu to palcem 3-cim przyciskamy dodatkowo również VII próg ale na strunie D.
Power chord C5 dobrze brzmi w 2 miejscach i wybieramy ten, który brzmieniowo nam bardziej pasuję, bądź ze względu na to jak daleko jest oddalony od power chordu poprzedniego lub następnego. Przy szybkim tempie ciężko się przemieścić np. z 1 do 8 progu, więc wybieramy zawsze możliwie najkrótszą drogą.
W 2 części znajdą się konkretne ćwiczenia.
Czy E5 nie powinno być 799?
Oczywiście, masz rację. Dźwiękowa literòwka 🙂
czy E5 nie powinno być 799?
Znakomite to porównanie do zupy.