Czynnością jaką jest wymiana strun to wbrew pozorom nie jest skomplikowane zadanie. Nawet początkujący gitarzysta powinien sobie z tym bez problemu poradzić. Oczywiście pod warunkiem, że wie jak to prawidłowo wykonać i będzie przestrzegał paru cennych wskazówek. Przed założeniem nowego kompletu strun, warto najpierw poćwiczyć na starych strunach, parę razy je założyć i ściągnąć aby nabrać odpowiedniej wprawy. Źle założone struny mogą przede wszystkim wpłynąć na nieprawidłowe strojenie gitary.
Wskazówki prawidłowej wymiany strun
1. Jeśli chcesz uzyskać jasne, pełne brzmienie gitary, zakładaj zawsze cały komplet strun danej marki, ponieważ wymiana pojedynczych strun może spowodować iż gitara będzie nierówno wybrzmiewała, dźwięk w gitarze będzie po prostu wyraźnie pogorszony. Oczywiście jeśli dopiero co założyłeś nowy, świeżutki komplecik a masz pecha i któraś ze strun ci strzeli to nie widzę przeciwwskazań aby tylko ją wymienić, szkoda kasy na nowy komplet.
2. Nigdy nie zakładamy strun metalowych do gitary klasycznej, powtarzam nigdy!!! Struny metalowe mają dużo większy naciąg niż struny nylonowe. Gitara akustyczna i klasyczna to zupełnie dwie różne konstrukcje gitar. W budowie gitary klasycznej w odróżnieniu od akustyka zasadniczą różnicą jest brak wewnątrz gryfu metalowego pręta. Dzięki jego obecności gryf jest bardziej odporny na większe naprężenia strun. Założenie strun na klasyka może skończyć się tylko jednym – odklejeniem mostka lub gryfu. Należało by tu wspomnieć o tzw. gitarach akustyczno-klasycznych. Absolutnie nie ma takiego czegoś i sprzedawcy tylko w ten sposób naciągają swoich klientów. Co to jest w ogóle gitara akustyczno-klasyczna? Jak wspomniałem to zupełnie dwie różne gitary i gitara akustyczna zawsze będzie akustyczną a klasyczna klasyczną i kropka.
3. Zalecana jest wymiana strun po kolei, czyli nie ściągasz od razu całego zużytego kompletu a wymieniasz tylko starą strunę i w jej miejsce zakładasz nową. Metodę szczególnie polecam dla gitar z niższej półki cenowej gdyż nie trudno o zniekształcenia konstrukcji gitary, zwłaszcza jeśli chodzi o boczne skrzywienia gryfu. W standardowym stroju gitary, siła naciągu strun metalowych w zależności od ich grubości wynosi co najmniej kilkadziesiąt kilogramów, czyli są w stanie bez problemu ciebie udźwignąć, no chyba, że jesteś Pudzianem :). Na gryf gitary takie siły non stop działają i w momencie kiedy ściągasz wszystkie struny, gitara doznaje szoku i może się różnie zachować, w ekstremalnych sytuacjach potrzebna będzie ponowna regulacja pręta w gryfie. Minusem owej metody wymiany strun jest fakt, że bardzo ograniczony jest dostęp do podstrunnicy, przez co jego wyczyszczenie jest nieco uciążliwe.
4. Jeśli zdecydujesz się na ściągnięcie całego kompletu strun to tylko pamiętając o jednej zasadzie – struny ściągamy naprzemiennie z gitary. Chodzi o to aby gryf w żadnym momencie nie był, skrzywiony czy to w lewo ,czy w prawo. Konstrukcja gitary pozwala tylko na przemieszczanie się gryfu tylko i wyłącznie góra – dół. Zaczynamy od luzowania na kluczach strun zewnętrznych tzn. E6 i e1, następnie A5 i h2, a na końcu D4 oraz g3. Następnie w takiej samej kolejności ściągamy struny z gitary. Instalując nowy komplet postępujemy odwrotnie czyli zaczynamy od założenia strun wewnętrznych. Struny naciągamy do prawidłowego stroju dopiero w momencie kiedy na gitarze znajdzie się cały komplet i tutaj znowu zaczynamy od strun wewnętrznych tzn. D4 oraz g3.
Technika zakładania strun
Ponieważ w tym momencie nie posiadam filmów, na których demonstruję jak zakładać prawidłowo struny na gitarę, a prosił mnie jeden z użytkowników portalu abym napisał taki artykuł, posłużę się więc tymczasowo instruktażami znalezionym w internecie. Zanim zobaczysz filmy parę słów ode mnie.
1. Dążymy do tego aby każda struna posiadała na kołeczku klucza odpowiednią ilość zwojów. Dla strun basowych wystarczy ok. 2-3 pełnych obrotów kluczem, natomiast dla wiolinowych trochę więcej ok. 4-6 zwojów.
2. Struny zakładamy na 2 sposoby, jeden zarezerwowany dla strun wiolinowych (e1, h2, g3), natomiast drugi dla basowych (D4, A5, E6).
3. Po wstępnym nastrojeniu gitary zawsze każdą ze strun ręcznie naciągamy aby się dobrze ułożyła na kluczach oraz mostku. Dzięki tej czynności unikniesz mimowolnego rozstrojenia się gitary.
4. Nawijając strunę, utrzymuj ją w stałym napięciu aby prawidłowo ułożyła się na kołeczku.
5. Aby ułatwić sobie nawijanie strun warto zaopatrzyć się w specjalną korbkę, dzięki której zdecydowanie szybciej wymienisz struny, opisałem ją w dziale „Artykuły gitarowe”.
Poniższe filmy prezentują jak założyć struny do gitary akustycznej ale również z powodzeniem możesz w ten sposób wymienić struny w gitarze elektrycznej, zasada jest identyczna. Sprawa nieco inaczej wygląda jeśli elektryk jest wyposażony w mostek Floyd Rose, wtedy po prostu trzeba końcówki strun ,tam gdzie są główki zwyczajnie obciąć i zablokować na mostku.
Witam ponownie!
Mam kilka pytań odnośnie przetworników gitarowych. Nie chcę tu się rozpisywać, bo być może jest już taki temat w innym dziale, którego nie znalazłem.
jak czesto nalezy wymieniac struny w istrumencie?? jak rozpoznac ze struny nalezy wymienic?
Oczywiście zależy to wielu czynników, np. przechowywanie, wilgoć pomieszczenia, higiena gry, fizjologia grającego czy częstotliwość gry ale takim rozsądnym okresem użytkowania strun bez specjalnych owijek to 2-3 miesiące – jest to okres w którym struny brzmią optymalnie. Według takim maximum używaniu strun „zwykłych” to pół roku, nawet jeśli się na instrumencie w ogóle nie grało. Symptomy zużycia strun to ich „strzelanie” podczas strojenia, nie strojenie instrumentu, matowe brzmienie strun, widoczna korozja na strunach
Napisałeś, że nie powinno sie wyciągać wszystkich strun jednocześnie, a tak się składa, że przy zmienianiu strun ułamałam kołek i teraz nie moge go wyciągnąć – zalinował przy okazji strunę; słyszałam, że najlepszym rozwiązaniem jest właśnie wyciągnąć struny i wygrzebać ów kołek ręcznie od spodu. Jeśli je wyciągnę, to będę musiała wyregulować ten pręt w gryfie – można z tym iść do lutnika? I jeśli nie uda mi się wyciągnąć nieszczęsnego kołka (na prawdę mocno siedzi…), to z tym problemem również mi pomoże?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź 🙂
Można jak najbardziej ściągnąć wszystkie struny ale trzeba to robić umiejętnie, żeby nie wystąpiło skrzywienie boczne gryfu. Po takim zabiegu nie trzeba absolutnie wybierać się do lutnika. Wyregulować gryf trzeba tylko i wyłącznie wtedy, kiedy jest zakładany komplet strun o innej grubości ale można to wykonać spokojnie samemu. Jeśli rzeczywiści z jakimś problemem nie możemy sobie poradzić to lutnik pomoże, tylko trzeba się liczyć z niemałymi kosztami 🙂
Też niedawno wymieniłam struny w swoim akustyku. Mam pewien problem z jedną struną. Nie mogę jej do końca nastroić. Brzmi jakby się dźwięk odbijał i mój stroik trochę wariuje jak próbuję ją nastroić. W czym może być problem? Źle założona struna? Czy coś może z gitarą? Bardzo proszę o pomoc.
Dokładnie sprawdź czy struna czasem nie obija się o któryś z progów. Tak w ogóle ciężko tak z samego opisu cokolwiek zdiagnozować. Najlepiej podrzuć jakąś próbkę wideo albo audio.
Dobrze, gdzie mogę wysłać?
Najlepiej tutaj w komentarzu umieść link. A jak nie to wyślij do mnie maila, na stronie jest formularz kontaktowy.
dzis pierwszy raz wymieniałem struny w gitarze akustycznej 😉 i też ułamał mi się kołek, udało mi sie go wydostac bez ściągania wszystkich strun. Lewą ręka trzymałem strunę prostopadle do mostku napierając na kołek, a w prawej trzymałem mały śrubokręt i też napierałem na kołek, wszystko oczywiście z wyczuciem, ku mojemu zdziwieniu kołek wsunął się do środka razem ze struną, po czym wepchnąłem pół struny do środka aż zobaczyłem ją w otworze rezonansowym i bez problemu ja wyjąłem razem z kołkiem. Chciałbym jednak dodać ze byla to struna basowa E wiec moglem ja zlapac tak abym mogl nią napierac na… Czytaj więcej »
Bardzo fajnie, że opisałeś dokładnie jak to wygląda z tymi kołkami, na pewno się przyda innym. Powiem szczerze, że sam parę lat temu miałem problem z wychodzącymi kołkami i za cholerę nie wiedziałem co jest tego przyczyną. Metodą prób i błędów jakoś doszedłem co jest grane 🙂 Co do filmików to stosuję obydwie techniki właśnie w zależności od tego czy nawijam struny basowe czy wiolinowe. Dla basowych są to jak napisałem w artykule 2-3 zwoje a dla wiolinowych 4-6. Rzeczywiście gostek trochę przesadził z tym 1 zwojem, nie próbowałem nigdy czy by to trzymało strój, być może bo nawija strunę… Czytaj więcej »