Próbujesz zagrać jakiś ćwiczenie, nie wychodzi. Próbujesz piąty, dziesiąty, setny raz i cały czas jest coś nie tak. Niby wydaje Ci się, że wszystko robisz jak trzeba, a ćwiczenie nadal nie brzmi tak jak być tego chciał. Nagle odkrywasz, że problem nie tkwi w lewej ręce a w prawej. Eureka!
Brutalna prawda jest taka, że my gitarzyści zbyt mało czasu poświęcamy na trening prawej ręki. Koncentrujemy się na chwytach, czystym złapaniu dźwięków, graniu właściwych progów, a zapominamy o ręce, bez której dźwięk w ogóle by nie powstał (nie uwzględniam tutaj technik typowych na lewą rękę). Próbujemy rozpracować tabulaturę, skupiamy się na dźwiękach, a prawa ręka ręka jest zupełnie pomijana. Natomiast prawda jest taka, że jeśli ręka kostkująca nie potrafi czysto zagrać dźwięków to nie poradzisz sobie z zadaniem.
Koncentracja na ręce szarpiącej jest niezwykle ważna szczególnie w początkowym etapie nauki gry na gitarze. Wtedy wyrabiamy w sobie podstawowe nawyki, tworzy się tzw. „pamięć mięśniowa”. A dobre zachowanie prawej ręki uzyskamy (w tym przypadku kostkowania), jeśli skoncentrujemy się tyko na niej, oddzielimy ją ręki, która przyciska progi. Jeśli mi jeszcze nie wierzysz, że wyrobienie dobrej techniki kostkowania ma duże znaczenie to spójrz jak długa jest lista najczęściej popełnianych błędów.
– Myli Ci się kierunek kostkowania
– Nie potrafisz przeskoczyć czysto na kolejną strunę
– Zahaczasz inne struny
– Kostka wchodzi zbyt głęboko pod strunę
– Kostkę ustawiasz pod niewłaściwym kątem
– Trzymasz ją za lekko lub za mocno
– Jeden dźwięk grasz za głośno, a inny za chicho
– Niepotrzebnie tłumisz strunę
– Robisz za małe lub za duże ruchy
– Trzymasz ją niewłaściwie w palcach
– Robisz niepotrzebnie dodatkowe ruchy kostką
Jak widzisz, jest ich wystarczająco dużo aby skutecznie przeszkadzać nam w poprawnym i płynnym wykonywaniu danego ćwiczenia. Dlatego ważne jest aby zanim zaczniesz grać jakieś ćwiczenia, sprawdził czy aby na pewno problem nie tkwi w prawej ręce.
5 ćwiczeń na kostkowanie
W oddzielnym wpisie omówię pokrótce każdy z tych błędów, dzisiaj natomiast chcę Ci pokazać kilka ćwiczeń, od których możesz zacząć swoją przygodę z kostkowaniem. Są z pozoru bardzo łatwe ale nie można ich lekceważyć, dobrze je wyćwicz. Tak naprawdę liczą się tutaj detale i nawet gitarzyści, którzy grają już kilka lat mogą zauważyć niedoskonałości w swojej grze. Sam od czasu do czasu wracam do takich podstawowych ćwiczeń, żeby zweryfikować czy wszystko jest ok.
Ćwiczenie 1 – kostkujemy pojedynczą strunę (ćwiczenie najlepiej wykonuj na różnych strunach). Na filmie pokazuję jak należy trzymać kostkę.
Ćwiczenie 2 – kostkujemy po 1 dźwięku na dwóch sąsiednich strunach.
Ćwiczenie 3 – kostkujemy pod 2 dźwięki na dwóch sąsiednich strunach.
Ćwiczenie 4 – kostkujemy po 3 dźwięki na dwóch sąsiednich strunach (dla ciekawskich – poniższe wartości to triole ósemkowe, gramy 3 szarpnięcia na 1 klik metronomu).
Ćwiczenie 5 – no i w końcu kostkujemy po 4 dźwięki na dwóch sąsiednich strunach.
Na koniec trochę o kostkowaniu…
Powyższe ćwiczenia choć łatwe są bardzo ważne. Kiedy zaczynasz przygodę z kostkowaniem to zaczynaj od nich codzienny trening. Nagrywaj się od czasu do czasu, żeby zweryfikować swoją technikę. Ja na przykład montując filmy odkryłem, że zrobiłem kilka małych błędów, także wiem teraz nad czym mogę pracować. Najłatwiejsze ćwiczenia są nieraz kluczowe dla naszego gitarowego rozwoju.
Świetna lekcja. Dzięki za pomoc. Próbuje dalej…. 🙂
Dzięki wielkie Tomek!
Hej Bajo
Dzięki za Twoje cenne wskazówki.
Uważam że ćwiczenia które polecasz pomogą wielu gitarzystom osiągnąć wyższy poziom gry.
Pozdrawiam Wiesław
Hej,
Dzięki Wiesław, będzie mi bardzo miło, jeśli ktoś skorzysta z moich rad 🙂
Pozdrawiam
Bajo