Jeśli chodzi o konserwację gitar nie mam zbyt dużo doświadczenia, jednak prosiliście mnie aby i ten temat znalazł się na stronie. Trafiłem kiedyś na stronę pana Piotra Frankowskiego, która bardzo dobrze wyczerpuję ten temat i nie ukrywam, że pisząc ten artykuł inspirowałem się jego bogatszym doświadczeniem. Spróbowałem ująć to swoimi praktykami ale jeśli chcecie dowiedzieć się więcej szczegółów na temat konserwacji zapraszam również na stronę: http://frankaen.w.interia.pl/.
Podstawowe zasady konserwacji
1. Pamiętaj aby zawsze przed grą na gitarze dokładnie umyć ręce. Dzięki temu żywotność zwłaszcza strun czy gryfu można wydłużyć kilkakrotnie. O tyle jak struny zużyte możemy wymienić na nowe tak gryf, w który weżre się brud oraz pot może być już nie do odratowania. Staraj się nie jeść podczas treningu zwłaszcza chipsów czy innych słonych zakąsek. Zanim weźmiesz gitare do rąk pomyśl czy chciałbyś aby ktoś Cie dotykał brudnymi palcami.
2. Gitarę trzymaj z dala od grzejników, piecyków kaflowych lub innych źródeł ciepła. Zbyt wysoka temperatura spowoduję, że wiosło będzie wysychało i przez to może się wypaczyć. Najlepsza temperatura dla instrumentu to temperatura pokojowa ok. 21º.
3. Uważaj na silne zmiany temperatur, gitara tego nie cierpi. Zimą przenoś gitarę w grubszym pokrowcu lub sztywnym futerale. Kiedy przejdziesz z dworu gdzie są minusowe temperatury do ciepłego pomieszczenia potrzymaj gitarę parę minut w pokrowcu aby stopniowo nabrała temperaturę otoczenia.
4. Gitara nie lubi zbyt suchego powietrza także zadbaj o to aby pomieszczenie było odpowiednio wilgotne ok. 50%. Do kupienia są specjalne higrometry i nawilżacze, które kontrolują poziom wilgoci w pomieszczeniu. Istnieje też tańsza metoda a mianowicie, włóż do gitary kawałek marchewki lub ziemniaka, sam zobaczysz jak po tygodniu staną się suche na wiór. Co kilka dni po prostu wymieniaj jedno z wyżej wspomnianych warzywek 🙂 Oczywiście jeśli po paru dniach stwierdzisz, że z warzywem nic się nie stało, oznacza to, że pomieszczenie masz odpowiednio wilgotne i zbędne śmiecenie gitary nie jest konieczne. Możesz zamiast do gitary, włożyć kawałek ziemniaka czy marchewki do pokrowca lub futerału jeśli tam przechowujesz swój instrument.
5. Nie polewaj nigdy bezpośrednio gitary wodą lub innymi cieczami. Do czyszczenia używaj tylko i wyłącznie wilgotnej lub suchej ściereczki.
6. Absolutnie nie trzymaj w gitarze woreczka z granulkami, który dostajemy zazwyczaj wraz z kupnem nowej gitary. Jest on potrzebny w strefie klimatycznej gdzie jest dość duża wilgotność powietrza gdyż skutecznie pochłania nadmiar wody z otoczenia. Użycie go w klimacie typowo umiarkowanym może doprowadzić do wypaczania gitary czy jej pękania.
Konserwacja podstrunnicy
Przynajmniej 2 razy w roku trzeba dokładnie oczyścić z wszelkich zanieczyszczeń podstrunnice gitary czyli element, który jest najbardziej narażony na zużycie. Oczywiście częstotliwość czyszczenia tak naprawdę zależy od ilości godzin jakie poświęcisz na trening a także uzależniona jest od indywidualnego dbania o czystość gitary. Trzeba tutaj uważać bo istnieje wiele środków do konserwacji podstrunnicy, jednak niektóre mogą spowodować odwrotne skutki do zamierzonych. O tyle jak w gitarach droższych, powiedzmy tych powyżej 1000 zł podstrunnica jest zazwyczaj z litego drewna, przeważnie palisandrowego czy z hebanu. Tak w gitarach dla amatorów podstrunnica jest często barwiona na czarno, przez co zbyt silny środek może po prostu ten ładny kolorek częściowo lub całkowicie zmyć.
Jednym z takich profesjonalnych środków do konserwacji gitary jest DUNLOP 65 LEMON OIL. Według producenta służy do czyszczenia podstrunnic palisandrowych oraz hebanowych. Jego główne 3 zadania do nawilżenie podstrunnicy, usunięcie zanieczyszczeń i pozostawienie warstwy ochronnej aby zapobiec zbyt szybkiemu nagromadzeniu się brudu. Środek ten jest na bazie olejku cytrynowego przez co mocno penetruje wierzchnią warstwę podstrunnicy. Z czasem może zmienić strukturę drewna i przez to odebrać gitarze rezonansu. Ze względu na swoje właściwości nie należy go używać zbyt często a przede wszystkim w tańszych gitarach. Moja opinia jest taka, że jeśli zależy ci na szybkim i dokładnym wyczyszczeniu gryfu jest to środek dla ciebie. Pozostawia po sobie przyjemny cytrynowy zapach a sama aplikacja specyfiku jest dosyć łatwa. Co prawda cena nie jest zbyt niska ok. 20 zł ale raz zakupiony posłuży ci na wiele miesięcy a nawet lat.
Konserwacja pudła rezonansowego oraz gryfu
Są to elementy, które nie brudzą się w tam znacznym stopniu jak np. podstrunnica ale jednak warto czasami zadbać o czystość i tych elementów. Do standardowego czyszczenia czasami wystarczy nawilżona ścierka wykonana koniecznie z mikrofirby, materiał ten bardo dobrze spełnia swoje zadanie. Można również użyć jakiegoś delikatnego mleczka do mebli. Zbyt silne nieprofesjonalne środki mogą spowodować przed wszystkim zniszczenie powłoki lakieru na naszym instrumencie.
Jeśli chodzi o profesjonalny środek to tutaj mogę znowu polecić środek filmy Dunlop a jest nim dokładnie produkt o nazwie DUNLOP 65 BODYGLOSS. Jest to specjalny wosk, który pozyskiwany jest z brazylijskiej palmy. Jego zadaniem jest nawilżenie, pozostawienie warstwy ochronnej oraz zamaskowanie drobnych pęknięć czy szczelin w drewnie gitary. Jak każdy profesjonalny środek do konserwacji gitary należy używać go z umiarem, traktować go raczej jako środek do gruntownego czyszczenia. Cena owego produktu waha się w granicach 25 zł.
Konserwacja strun
Część gitary, która zużywa się zdecydowanie najszybciej. Jednak w odróżnieniu do innych części możemy się tu czuć komfortowo, ponieważ nawet jeśli zbyt mało dbamy o swoje struny i się mocno zużyją to można je po prostu wymienić na nowe. No właśnie ale po pierwsze czy chce ci się co chwilę je zmieniać a po drugie czy nie szkoda na to kasy? Najtańszą metodą na odnowienie strun jest gotowanie ich we wrzącej wodzie. Jednak według mnie jest mało skuteczny gdyż struny może rzeczywiście wydają się po takim zabiegu bardziej odświeżone ale jednocześnie tracą na brzmieniu i zazwyczaj po niedługim czasie pękają. Podobno dużo skuteczniejszą metodą jest moczenie strun przez 24h w moczu ale jeszcze się nie odważyłem aby to wypróbować :). Duże skuteczniejsze dla naszych „metalowych niteczek” jest działanie profilaktyczne przez przecieranie strun po każdej grze suchą ściereczką a dodatkowo powiedzmy raz na tydzień przecierając je ścierką delikatnie nawilżoną spirytusem.
Profesjonalnym i bardzo skutecznym środkiem, dzięki któremu przedłużysz żywotność czy po prostu odświeżysz swoje struny jest, zgadnij co? 🙂 Oczywiście znowu produkt marki Dunlop, nie wiem dlaczego ale jakoś lubię tą markę i jeśli chodzi o konserwację gitary to spełniają moje oczekiwania co do swojego działania. Środkiem tym jest DUNLOP ULTRAGLIDE 65. Jego działanie to przede wszystkim ochrona strun przed brudem i korozją. Jednocześnie powoduję, że struny są gładsze a dzięki temu niweluje tzw. „świsty” po strunach. Rzeczywiście używanie dość częste tego specyfiku powoduję, że struny zdecydowanie wydłużają swoją żywotność i utrzymują soczyste brzmienie przez wiele tygodni.
A czy wnetrze pudla rezonansowego sie czymś smaruje ? Na innej stronie czytalem że dobrym srodkiem do pielegnacji podstrunnicy jest czysty olej wazelinowy . Dopiero zaczynam i kupilem gitarę epiphone o którą chcę zadbać prosze o pomoc pozdrawiam
Wiesz co, nigdy nie stosowałem praktyk konserwacji wnętrza instrumentu. Podpytaj w jakimś sklepie z gitarami, może coś podpowiedzą.
Witam,
Chciałam się dopytać o środek do podstrunnic a konkretnie o zdanie: „Ze względu na swoje właściwości nie należy go używać zbyt często a przede wszystkim w tańszych gitarach.” Chodzi o to że w tańszych gitarach w ogóle go nie stosować czy stosować ten 1-2 razy w roku?
Czy ewentualnie znasz jakiś inny środek który się nada do tego typu gitar?
Seth nie usunąłem możliwość komentowania przez to, że zostałem zjechany. Doszedłem do wniosku, że komentarze pod filmem służą już tylko temu, żeby rozsiewać wokoło jad. Zauważ, że w adnotacji w filmie proszę aby traktować tę metodę jako ciekawostkę, ta informacja jest również na dolę strony. Swoją drogą jestem ciekaw czy specjalne olejki cytrynowe do gitar nie zawierają wody, nie wydaje mi się 🙂
To przestań być ciekaw, tylko weź jeden do ręki i sprawdź skład. Mnie nie chodzi o to żeby ci dogryźć czy coś bo to fajna strona i dobrze że pomagasz początkującym gitarzystą i wogole. I gdybyś napisał żeby stosować ta metode do jasnych, lakierowanych podstrunnic to jeszcze bym to olał. Ale w ten sposób naprawdę można rozwalić sobie sprzęt, a weź pod uwagę że z rego typu stron korzystają głównie początkujący którzy nie mają jakichś super wioseł tyklo tanie do nauki. Zniszczy sobie jeden z drugim i sie narobi syfu…
Usunąłem komentarz, ponieważ nie był zgodny z regulaminem strony. Umieściłeś jedno, krótkie zdanie nie poparte żadnymi argumentami i z linkiem do konta innego użytkownika (zgodnie z regulaminem mam prawo usuwać komentarze, które zawierają linki promujące dane produkty, witryny, kanały a na które nie wyraziłem zgody).
mam pytanie … czy podstrunnica to to samo co gryf? czyściłem ostatnio gitarę pierwszy raz i środkiem do podstrunnicy wyczyściłem cały gryf razem z główką … czy to był błąd? bo mam wrażenie, że jakby coś z gryfem (z całością) się stało … jakby się wygiął lekko … tzn nieco jakby charczy (albo tylko mnie się tak wydaje) – były to środki gibsona – luthier choice. Sprawdzałem naciskając na 1 i ost progu i po środku jest ok 2 mm przestrzeni, a czytałem że może tam być 0,1-0,3 mm. Chyba muszę dać teraz gitarkę do regulacji ;/
Podstrunnica to jest część gryfu i nie można powiedzieć iż jest tożsama z samym gryfem. Drewno użyte do podstrunnicy jest zazwyczaj dużo twardsze niż te w innych częściach gitary, przez co jest bardziej odporne na uszkodzenia strukturalne. Nie używałem środków, o których mówisz ale nie sądzę, żeby były tak bardzo żrące, że zmieniły strukturę drewna, choć nie jest to wykluczone. Pytaniem jest czy gryf masz lakierowany, bo jeśli nie to rzeczywiście środek na tyle wsiąknął w drewno gryfu, że mógł je wypaczyć. Nawet użycie mocno żrącego środka, który jest przystosowany np. do podstrunnicy lakierowanej, może wyrządzić krzywdę podstrunnicy nielakierowanej, dlatego… Czytaj więcej »
Chyba pomyliłem się myśląc na początku, że to chodzi o jedno … jestem na początku drogi gitarowej. Mam nadzieje, że nic wielkiego się aż tak nie stało, a przyznam szczerze, że trochę solidnie wyczyściłem ten gryf tym środkiem. To gitara LAG T66D i ma gryf i główkę satynowe. Wysokość strun sprawdzałem na 7 progu. Odkąd kupiłem gitarę leży zawsze w tym samym miejscu i nie jest to blisko grzejnika, czy innych źródeł ciepła. – ostatnio po czyszczeniu dokupiłem najzwyklejszy pokrowiec, co na pewno nie miało na to wpływu. Martwię się, że mogło się to wypaczyć, tylko czy da się to… Czytaj więcej »
Pomyślałem jeszcze o jednej przyczynie zrobienia się zbyt dużej „łódki. Być może wymieniałeś struny na nowe, nawet ten sam rozmiar ale innego producenta może posiadać zupełnie inny naciąg. Jeśli o to chodzi to spokojnie sam możesz kręcić prętem, oczywiście znajdź na internecie instrukcję. Jeśli to wykluczamy to jednak radziłbym zasięgnąć opinii lutnika, ponieważ w sklepie nie będą się rozczulali nad znalezieniem przyczyny, tylko będą kręcili aż będzie gryf prawidłowy wyregulowany (po kilku dniach problem może wrócić). Na początek po prostu wyślij maila albo zadzwoń do jakiegoś lutnika, może doradzą co się wydarzyło, nikt się tak nie zna na problemach drewna… Czytaj więcej »
Struny nie były wymieniane, myślę, że może to być właśnie od tego środka, było napisane że posiada olejki eteryczne itd, może to dlatego itd. napiszę zatem do lutnika. Jest jeszcze jedna sytuacja – podczas czyszczenia gitara stojąc na ziemi lekko mi się przechyliła i przewróciła bokiem, choć myślę, że to chyba nie od tego, bo nie było to mocno, ani nie było pchnięte, tylko swobodnie poleciała. Sam nie wiem … oby tylko chodziło o regulację tego gryfu.
Gitara to nie porcelanowa laleczka, ciężko coś popsuć od jednego czy drugiego upadku, choć częste jest zjawisko złamania główki jeśli uderzy gitara w podłożę pod odpowiednim kątem 🙂 Sprawdź dokładnie czy w miejscu łączenia gryfu z pudłem nie ma jakiś pęknięć. Jeśli nic nie widać to myślę, że można wykluczyć tę opcję.
Witam, mam pytanie z konserwacją podstrunnicy.
Żeby wyczyścić podstrunnice w akustyku muszę zdjąć po kolei struny czy wszystkie naraz?
Z góry dziękuję :>
A jeszcze można woskowac metalowe części gitary lub plastikowe jak mosek lub maskownica?
Raczej nie ma to większego sensu 🙂
Stronka super 😀
Słuchaj , Bajo czy jak kupiłam gitarę w lipcu to warto ją woskowac ,bo dzisiaj wosk kupiłam (od Dunlopa, bodygloss)
A na ile czyścić podstrunnicę ,bo jeszcze strun nie zmieniałam ,bo mam niezgrane 😀
Jak już naprawdę Ci przeszkadzają te ryski to nie kombinuj z żadnymi specyfikami tylko kup na necie inny pickguard i na obecnego naklej. Są zazwyczaj na taśmę samoprzylepną więc przyklejasz a później bez problemu w razie potrzeby odklejasz. A tak poza tematem to nie zwracaj zbytnio uwagi na estetykę instrumentu, to ma grać a nie wyglądać 🙂
Wiesz mr. Bajo, ale jakoś każdy muzyk czuje dumę patrząc na piękną, błyszczącą gitarkę i aż grać się chce. Tak, że nie jest to przymus ale jak ktoś lubi to warto zadbać jak się da 😀
Bez problemu możesz natrzeć wszystkie drewniane elementy gitary ale już nie spamuj tyle 🙂
JESTEM RÓWNIEZ POD WRAZENIEM TYCH STRONEK – WIELKI SZACUN DLA BAJA
Widziałem różne strony z nauką gry na gitarze, ale ta strona… no no, wielkie ukłony!