Trenuj kiedy nawet śpisz

guitar 1653003c - Trenuj kiedy nawet śpisz

Nie wiem czy wierzycie w magię, jeśli w nią nie wierzycie to powinniście zacząć bo to o czym za chwilę napiszę jest bardzo tajemnicze. To jest coś co pozwoli wam zwiększyć diametralnie szybkość nauki gry na gitarze. Robiłem to kiedyś całkowicie nieświadomie i dopiero po latach dowiedziałem się, że jest to bardzo skuteczne.

Śpij moja kochana

jesse 300x200 - Trenuj kiedy nawet śpisz

Kiedy zaczynałem grać na gitarze bardzo często zdarzało mi się zasypiać z gitarą u mojego boku. Wyglądało to zazwyczaj tak, że przed snem brałem na chwilę moją „niunie” aby przećwiczyć elementy, które szlifowałem w ciągu dnia. Ponieważ była już późna pora to nie wiedząc kiedy, zasypiałem podczas ćwiczeń i budziłem się rano z towarzyszką u boku. Oczywiście lampka zapalona, więc będzie wyższy rachunek za prąd ale nie ja będę za to płacił hehe.

Zawsze miałem dużo szczęścia bo nigdy gitary nie przygniotłem, nie połamałem, jakoś podświadomie wiedziałem, żeby spokojnie sobie obok mnie leżała. Ona też się ze mną delikatnie obchodziła więc wszytko było elegancko. Budziliśmy się wypoczęci i w doskonałych formach. Oczywiście brałem moją gitarkę od razu do rąk i działy się dosłownie cuda na moich oczach. To czego nie potrafiłem zagrać dobrze dzień wcześniej, nagle wychodziło mi o niebo lepiej.

Eksperci nie mogą się mylić

sleep dreams - Trenuj kiedy nawet śpisz

Tak naprawdę to z tą magią trochę przesadziłem. Może jeszcze kilkanaście lat temu rzeczywiście można by uważać to za jakiś cud ale teraz naukowcy dokładnie to zbadali. Jeśli pograsz na gitarze chwilę do godziny przed snem, to podczas twojego snu wszystko to będzie się utrwalało. Oznacza to, że każdy złapany chwyt, każdy położony palec czy szarpnięta struna będą w nocy w naszym mózgu jeszcze raz przegrywane, analizowane i dokładniej przyswajane.

Nie powiem wam jako to zjawisko dokładnie przebiega, jakie funkcje w mózgu zachodzą. Nie wiem, czy to chodzi o mieszanie się jakiś chemikaliów czy może to zasługa sieci neuronowej. Dla mnie to coś co po prostu działa i nie potrzebuje się dowiadywać o tych wszystkich naukowych terminach.

Jak to zastosować w praktyce?

Wystarczy, że na maksymalnie godzinę przed snem weźmiesz na chwilę gitarę i przegrasz elementy, które chcesz aby twój mózg doszlifował kiedy ty będziesz smacznie sobie spał. Nie chodzi o super dokładne przećwiczenie danego elementu, to robiłeś w ciągu dnia, chodzi bardziej o powtórzenie materiału. Weź na parę lub paręnaście minut gitarę i pograj dla przyjemności, baw się procesem. Oprócz grania możesz również powtórzyć np. teorie gitarową, kiedy rano się obudzisz to wszystko okaże się dużo bardziej zrozumiałe.

Spróbujcie i podzielcie się swoimi wrażeniami. A może komuś z was zdarzyło się kiedyś zasnąć z gitarą? Oczywiście nie zachęcam do tego bo możecie sobie uszkodzić instrument 

Źródło zdjęć: telegraph.co.uk | guitarlamp.com| worldsciencefestival.com


Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
View all comments